20.01.2018 DT Ostatni weekend przed feriami szkolnymi - jeszcze ciągłe pilnowanie... Po koktajlu mocy:) (szpinak, mięta, seler naciowy, chili, imbir, kiwi, jabłko, pomarańcz i cytryna) poszłam na trening. Przedtem jeszcze zmusiłam z wielką przyjemnością łobuzów do wypicia po kieliszku takiego zielonego ... Odkułam sie za zmarnowany dzień. Paski [...]
26.01.2018 DT Trening na wku... Miało być miodzio bo się ferie zaczęły i pseudo urlop, a nawalił ten synek co zwykle nie nawala. Myślałam, ze uduszę. Słabo z górą, tyłek ok. Ale tak go wymęczyłam że przed ostatnią serią HT z 85kg poszłam do lustra oglądać czy na pewno potrzebuję większego tyłka i muszę tak się męczyć? Muszę. Jakieś wino zaraz [...]